Phalaenopsis – pielęgnacja w pigułce

17 sierpnia 2018 |

Od ostatniego wpisu o pielęgnacji storczyków minęło sporo czasu, dlatego postanowiłam jeszcze raz zebrać najważniejsze informacje i przedstawić je wam w bardziej zwięzłej formie niż poprzednio. Poniższe rady dotyczą przede wszystkim pielęgnacji hybryd Phalaenopsis dostępnych w marketach i kwiaciarniach.

Zakup

Mówiąc „hybrydy Phalaenopsis dostępne w marketach” mam na myśli te storczyki, które nie mają na etykiecie konkretnej nazwy gatunkowej, np. Phalaenopsis minimark, a jedynie: Phalaenopsis hybryda, mix, 2-pędy itp. Zaletą kupna takich roślin jest to, że są one łatwo dostępne i zazwyczaj tanie, a tym samym dobrze nadają się do nauki pielęgnacji storczyków.

Przy zakupie wybieramy takie, które są zdrowe, lub przynajmniej sprawiają takie wrażenie, czyli nie znajdują się na nich szkodniki czy niepokojące plamy na liściach. Phalaenopsis sprzedawane są w przezroczystych doniczkach przez które widać korzenie. Stan korzeni jest głównym wyznacznikiem tego, czy roślina jest zdrowa. Jeśli się da, koniecznie obejrzyjmy jak wyglądają. Korzenie powinny być zielone lub srebrno-zielone. Nie decydujmy się na zakup, jeśli widać wyraźnie, że są zgniłe – zazwyczaj są wtedy oślizgłe i mają brunatny, czarny kolor. Nie kupujmy też takich, których korzenie są poskręcane i wysuszone na wiór – oznacza to, że nie były dostatecznie podlewane.

Po przyniesieniu storczyka do domu przygotujmy się na to, że kwiat może odchorować zmianę warunków w których się znajdował, np. zrzucić pąk lub liść. Jest to naturalna reakcja rośliny i nie powinna nas niepokoić.

Stanowisko

Storczyki Phalaenopsis wymagają bardzo jasnego stanowiska. W odległości dalszej niż 1m od okna jest już zazwyczaj dla nich za ciemno. Światło powinno być rozproszone, to znaczy, że rośliny źle znoszą bezpośrednie, silne promienie słońca, czyli takie które występują w południe w okresie letnim. W takim przypadku powinno się je cieniować, czyli zasłaniać żaluzjami lub roletami. A dlaczego? Ponieważ takie długotrwałe wystawienie na silne słońce może powodować między innymi poparzenia liści. Moje storczyki stoją na parapecie okna północno-wschodniego oraz południowo-wschodniego. Na tym drugim wymagają cieniowania w przez kilka godzin, ale tylko w okresie letnim.

Rośliny powinny mieć też stałe miejsce i nie powinniśmy ich doniczek przekręcać np. o 180 stopni w stosunku do tego jak stały. Storczyki przyzwyczajają się do stałego kierunku padania światła, dlatego jeśli już z jakiegoś powodu obrócimy doniczkę, to pamiętajmy, że Phalaenopsis może przyzwyczajać się do zmiany nawet kilka miesięcy. Na ten czas może nastąpić zahamowanie wzrostu albo zrzucenie kwiatów.

Temperatura i wilgotność

Marketowe hybrydy Phalaenopsis dosyć dobrze radzą sobie w warunkach panujących w naszych mieszkaniach. Nie reguluję im jakoś specjalnie temperatury, ani nie podnoszę w dodatkowy sposób wilgotności. U mnie rosną temperaturze utrzymującej się powyżej 20 °C przez cały rok, a wilgotność waha się w zależności od pory roku i pogody od 40% do 60%.

Podlewanie

Hybrydy Phalaenopsis podlewamy gdy korzenie wyraźnie przeschną, a wyznacznikiem tego będzie to, że mają srebrny, srebrno-zielony kolor. Z tego to głównie powodu większość storczyków epifitycznych ma przezroczystą doniczkę. To jak szybko będą przesychać zależy od warunków w mieszkaniu, pory roku, wielkości doniczki, rodzaju podłoża i tego jak bardzo rozrośnięty jest system korzeniowy, dlatego doniczkę trzeba po prostu co jakiś czas oglądać. Jeśli mamy wątpliwości, czy na pewno już czas na podlanie, to poczekajmy. Bardziej szkodliwe dla storczyków jest zalanie niż przesuszenie. Po jakimś czasie nabierzemy wprawy i łatwiej będzie to rozpoznać.

Woda do podlewania powinna być miękka, bez zawartości chloru. Generalnie nie powinno się podlewać storczyków wodą prosto z kranu. Najlepszą opcją jest zbieranie deszczówki, lub podlewanie wodą z filtra odwróconej osmozy. Jednak osoby które kupują pierwszego w życiu storczyka lub dostają go np. na imieniny szukają raczej bardziej przystępnych sposobów. Ja swoje storczyki przez długi czas podlewałam wodą przegotowaną i odstaną przez noc. Gotowanie musi trwać minimum 30 minut, by twardość wody uległa zmniejszeniu. W tej chwili podlewam wodą z dzbanka filtrującego, ponieważ po zmierzeniu okazało się, że ma ona zbliżone właściwości do wody przegotowanej.

Storczyki podlewamy przez namaczanie. Doniczkę zanurzamy w pojemniku z wodą i zostawiamy na kilka, do kilkudziesięciu minut. Im dłużej doniczka będzie stała w wodzie, tym podłoże bardziej nasiąknie. Po wyciągnięciu z wody doniczki muszą obcieknąć z jej nadmiaru zanim trafią z powrotem na swoje miejsce, np. do osłonki.

W tej chwili kwitną u mnie tylko dwa Phalaenopsis, więc pokażę wam innego storczyka. Oto Psyhopsis Mariposa.

Osłonka

Tak naprawdę storczyki na parapecie najlepiej jest trzymać bez osłonek, bo wtedy doniczka ma swobodny dostęp do powietrza, ale nie każdemu się to podoba ze względów estetycznych. Osłonki dedykowane dla storczyków mają często taki wystający guz, który co prawda utrzymuje roślinę w powietrzu (by nie stała w wodzie która obcieka po podlewaniu), ale są one też bardzo ciasne. W ciasnej osłonce podłoże nie przesycha dobrze i choć Phalaenopsis marketowe jakoś sobie z tym poradzą, to uważam że zwykła, odpowiednio duża ceramiczna osłonka jest lepszym rozwiązaniem. Osłonkę dobieram tak, aby doniczka storczyka miała trochę wolnej przestrzeni wokół.

Nawożenie

Phalaenopsis zasilamy nawozem dedykowanym dla storczyków, według instrukcji na opakowaniu.

Kwitnienie

Phalaenopsis hybrydowe mogą kwitnąć w ciągu całego roku z pewnymi przerwami. Kwitnienie trwa nawet kilka miesięcy. Po przekwitnięciu wiele osób zastanawia się co zrobić z pędem kwiatowym, by ponownie obsypał się kwiatami. Literatura mówi o tym, by po opadnięciu kwiatów pęd obciąć nad 3 oczkiem licząc od dołu, aczkolwiek są mieszane opinie na temat skuteczności tego zabiegu. Inna metoda to obcięcie pędu nad najwyższym oczkiem nad którym wyrósł kwiat. Osobiście nie obcinam pędów po przekwitnięciu, ponieważ wtedy storczyki same decydują co z nimi zrobić. Pęd zasycha albo do pewnej długości i odbija z węzła który roślina sama wybierze, albo zasycha w całości. Obcinam jedynie części suche.

Przesadzanie

Storczyki przesadzamy wtedy, gdy doniczka jest dla nich już za ciasna, lub gdy podłoże uległo rozkładowi. W pierwszej sytuacji wybieramy doniczkę o rozmiar większą, a w drugiej przesadzamy do tej samej. W nowej doniczce warto wypalić dziurki. Dzięki temu podłoże zdecydowanie lepiej przesycha.

Roślinę wyciągniętą ze starej doniczki oczyszczamy z podłoża. Po kilku próbach z przesadzaniem uważam, że nie warto robić nic na siłę i jeśli nie da się wyciągnąć wszystkich fragmentów podłoża, bo groziłoby to uszkodzeniem korzeni, to zostawiam je. Jeśli nie udaje się delikatnie rozplątać korzeni, bo grozi to rozerwaniem, to również ich nie dotykam.

Nowe podłoże można skomponować samemu, ale na początku najlepiej i najwygodniej jest sięgnąć po jedną z gotowych mieszanek dla storczyków. Zazwyczaj składają się one z kory z dodatkami takimi jak mech torfowiec, torf, keramzyt, włókno kokosowe i inne. Podłoże dobrze przesiać przez sito, by pozbyć się pyłu który w doniczce oblepi korzenie i uniemożliwi dostęp powietrza.

Więcej informacji o tym jak przesadzać storczyki znajdziecie w artykule Przesadzanie storczyków.

Keiki

Czasami storczyki, w tym Phalaenopsis, zamiast wypuszczać pęd z kwiatami, tworzą pęd na którym wyrasta nowa roślina. W Internecie znajdziemy ten twór pod nazwą keiki (z hawajskiego dziecko). Keiki odcinamy i przesadzamy do osobnej doniczki gdy wypuści 3 – 4 korzonki które będą miały ok. 5cm długości. Keiki pobiera substancje pokarmowe od rośliny matki, więc gdy będzie tkwił na niej za długo, będzie jednocześnie ją osłabiał. Oddzielenie jest zatem wskazane, a przy okazji będziemy mieć drugiego storczyka o identycznych kwiatach jak jego „rodzic”.

Inne

Phalaenopsis z niebieskimi kwiatami uzyskuje się w sposób sztuczny, więc po przekwitnieniu storczyk taki kwitnie na biało. Warto mieć to na uwadze przy zakupie.

Czasem na spodniej stronie liści i łodydze pojawiają się kropelki bezbarwnej lepkiej cieczy. Jeśli jednocześnie nie ma śladów owadów, to raczej nie ma powodów do obaw. Storczyk w ten sposób prawdopodobnie pozbywa się nadmiaru substancji odżywczych. Zjawisko to określa się mianem gutacji.

Zjawisko gutacji

Jeśli żółknięciu ulega najniższy liść, to również nie ma powodu do niepokoju. Jest to zjawisko naturalne. Phalaenopsis, gdy przybywa im nowych liści, z czasem pozbywają się tych najstarszych. Liść można pozostawić. Po jakimś czasie, gdy będzie już całkiem zasuszony, sam oddzieli się idealnie równo przy częściach zielonych rośliny.

Storczyki dosyć wolno reagują na różne zmiany które zachodzą wokół. Oznacza to, że Phalaenopsis może np. zacząć zasuszać liście, albo wypuścić nowy liść, nawet do kilku tygodni po tym, jak nastąpiła przyczyna. Niestety, po tym czasie możemy już nie pamiętać co mogło wywołać negatywną zmianę. Trzeba o tym pamiętać, a w przypadku oczekiwania na wzrost nowych liści lub pędów kwiatowych uzbroić się w cierpliwość.

Storczyki, w szczególności Phalaenopsis hybrydowe, są odpornymi roślinami. Jeżeli korzenie są zdrowe, a z jakiegoś powodu liście ulegną uszkodzeniu, to przy odpowiedniej pielęgnacji taka roślina ponowi wzrost. Jeśli zdarzy nam się, że cała doniczka spadnie, a liście się połamią, to nie musimy storczyka od razu wyrzucać. Najczęściej zasuszy on miejsca uszkodzeń i będzie rosnąć dalej, tyle że z bliznami, czasem z dziurami.

Zdaża się, że w doniczce pojawia się mech, glony albo grzyby kapeluszowe. Jeśli jest ich niewiele, to zazwyczaj nie szkodzą. W dużej ilości mogą jednak odcinać dopływ powietrza do korzeni i zmienić środowisko w doniczce, np. utrzymując za długo wilgoć. W takiej sytuacji lepiej wymienić podłoże na nowe.

Podsumowanie

Storczyki to rośliny fascynujące, o specyficznej naturze. Trzeba trochę je wyczuć, a trochę nauczyć się co oznaczają sygnały które nam wysyłają. Hybrydy Phalaenopsis nie są trudne w uprawie, a cieszą oko. Wiele błędów wybaczają, dlatego nie ma co się zrażać jeśli na początku coś nie wychodzi. A jeśli opieka nad marketowymi storczykami już całkiem sprawnie Ci idzie, to może warto zainteresować się storczykami botanicznymi? Gatunków z rodzaju Phalaenopsis, jak i innych jest mnogość. Wśród nich są również te łatwiejsze w uprawie. Jak tu nie ulec pokusie, gdy kwiaty czarują feerią barw i zapachów? Szkoda tylko, że te parapety takie małe.